gistfile1.txt

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
2012/3/16 Michal Henryk <mikgol26@xxxxxxxxxx>

Witaj Marcin
 
Dziki za pochlebne slowa :-)
Zgadza sie z toba w pelni  ze jest to wykorzystywanie bazy. Podobnie jak ludzie na spotkaniach pozyczaja 
sobie ksiazki dyskutuja rzeczy niezwiazane z Tostmaster to sie nazywa networking.
Jezeli  ktos uprzejmie zapytuje to mozna uprzejmie odpowiedziec nie, chya ze komus brak 
kultury to mozna wolgarnie  patrz ponizej  ?
Jezeli chodzi o spam /naciagactwo to tak jak z lewatywa dla jednego jest to 
smieszne a drugiemu ratuje zycie
bo z sad wiesz ze temat ktory ci cjialem pokazac  potencjalnie nie moglby uratowac 
twojego zycia  w jakims aspekcie ?
 
Jezeli urazilem twoja polityke praywatonsci to wielkie sorki
 
Pozdr i zycze przemilego wekendu
 
M
 
> From: Marcin Maciukiewicz <ciukes@xxxxxxxxxx>
> To: mistrzowietoastow <mistrzowietoastow@xxxxxxxxxx> 
> Sent: Friday, 16 March 2012, 19:20
> Subject: [Toastmasters: 724] Re: info wppolpraca
> 
> Witajcie przyjaciele,
> 
> Ponizej zalaczam email ktory dostalem przed chwila. Jego tresc kaze mi myslec ze to jakas forma spamu/naciagactwa
> w wykonaniu (byc moze) bylego czlonka naszego stowarzyszenia. 
> Jest to moim zdaniem  wykorzystanie bazy adresow mailowych bez zgodzy organizacji Toastmatsers.
> 
> Pisze o tym tutaj, na forum publicznym poniewaz uwazam ze takie dzialanie powinno zostac napietnowane.
> 
> Panie Michale! Nie tedy droga. 
> 
> Pozdrawiam,
> Marcin Maciukiewicz.


------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
2012/3/16 Michal Henryk <mikgol26@xxxxxxxxxx>

Dzieki Marcinie za reklame bo dostaje majle jak bym popelnil jakies przestepstwo 
Oczywiscie mozna tak byc skoncentrowanym na sobie ze nie widzi sie swita 
poza innymi dobrze ze sa ludzie inaczej myslacy na tym swiecie to czego dotyczyl tzw twoj spam
 
http://www.networkofcaring.org/watchvideo.php
 
moze ktos by sie przylaczym i pare osob by mniej glodowalo gdzies z drogiej strony globu, 
pomysl o tym nastepnym razem jak bedziesz jadl swoj posilek bo niektorzy na niego niemoga sobie pozwolic
 
Pozdr
 
M


------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
2012/3/16 Marcin Maciukiewicz <[email protected]>

Pocztakowo powstrzymywalem sie z odpowiedzia, jednak zmienilem zdanie.
Postaram sie wyjasnic Panu panski blad w nadziei ze wyciagnie 
Pan wnioski ktore pozwola uniknac błedow w przyszłości.

Uwazam ze jest Pan w bledzie tkwiac w przekonaniu ze "nie stalo sie nic zlego", poniewaz:
1) rozsyla Pan niechciana korespondencje droga elektroniczna,
2) formuluje Pan tresc maila w sposob kompletnie niejasny i niegramatyczny,
3) powoluje sie Pan na organizacje Toastmasters bez zgody tej organizacji.

Ad. 1
Przemilcze fakt naruszenia etykiety internetowej, zwroce natomiast Pana uwage na to jak 
oslabia Pan swoj przekaz wybieraja nachalna forme.

Przesylanie niechcianej korespondencji jest powszechnym problemem dnia dzisiejszego w zwiazku z tym
wiekszosc systemów obsługujących pocztę elektroniczną automatycznie kwalifikuje email 
od nieznanego nadawcy jako "spam" ukrywa go przed wlasscicielem skrzynki. Wybierajac ta forme dystrybucji
przyjmuje pan duze ryzyko ze Panski mail nie zostanie nigdy zauwazony przez odbiorce. Zobrazuje to w ten sposob:
niechciany email w mojej skrzynce ma taka sama sile przekazu jak ulotka reklamowa wetknieta w moje drzwi -  bez 
wzgledu na tresc wyrzucam do smieci bez czytania bo codziennie znajduje ich kilkanascie.

Ad 2. 
Porsze poswiecic czas na dopracowanie wysylanej tresci. Slowotok ktory dostalem nie pozwala mi myslec powaznie o 
nadawcy. O wiele lepiej przykuwaja uwage i przekazuje tresc zdania proste, ktore nie wymagaja glebokej analizy.

Ad 3.
Poczatkowo zignorowalem Panski email traktujac go jak spam( patrz p.1 ).  Jednak fakt ze powolal sie 
Pan na organizacje Toastmasters spowodowal ze postanowilem sprawe przedstawic na forum organizacji z ktora sie Pan 
identyfikuje. Takze uwazam ze naduzywa Pan nazwy Toastmasters - jednak jesli ma Pan zgode to prosze o jej przedstawienie.

Prosze spokojnie spojrzec na powyzsze punkty i wziac je sobie do serca. Jak rozumiem dziala Pan w szczytnym celu, jednak
zle Pan dziala postepujac wedle zasady "cel uswieca srodki". Jestem pewien ze Panski przekaz uzyskalby pozytwny
odzew gdyby zostal odpowienio zaprezentowany. Tego wlasnie uczy Tostmasters.

Pozdrawiam,
Marcin Maciukiewicz.